List o. Sebastiana z Kenii
Witam Was wszystkich bardzo serdecznie ze słonecznej i ciepłej, ale też i suchej i zakurzonej stolicy Kenii Nairobi. Od kilku dni, zwłaszcza rano i późno po południu, na niebie gromadzą się groźne, czarne chmury, ale porządnego deszczu jeszcze nie było. Przedłużająca się pora sucha jest niepokojąca, gdy zaczyna brakować wody.