List O. Symeona Stachery z Maroko
Gorące pozdrowienia z Północnej Afryki - Maroka, pierwszej misji franciszkańskiej wśród muzułmanów
Często po minionym czasie myślę, że on tak szybko uciekł i staram się nadrobić niektóre zobowiązania, jak na przykład napisanie listu. Ale kiedy pomyślę, ile w tym czasie wysiałem słów pisanych przez pocztę elektroniczną, przez telefony, przez spotkania - to brak jakichkolwiek porównań z listami wysyłanymi pocztą tradycyjną. W każdym bądź razie każdy moment jest dobry, aby podzielić się radościami i życiem codziennym z misji.
PRZECZYTAJ CAŁY LIST O. SYMEONA
[dodane: 08-06-2014]